sobota, 24 grudnia 2016

60. RODZINNY CZAS


Kiedy, jak nie dziś, możemy spróbować sobie przebaczyć? Trzeba wyrwać kartkę złych myśli i słów, by nowe strony księgi życia były już bardziej radosne.
Wszystkie przemilczenia również powinny znaleźć swój kres. Niech duma i zarozumiałość nie zwiedzie nas z tej drogi szczęścia, jaką jest rodzina.
Kiedy, jak nie dziś, znajdzie się miejsce przy stole dla każdego wroga? Przecież musimy kiedyś wyjaśnić nieporozumienia i błędy.
Jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo zagubić się na chwilę - a kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.
Niech zachłanność i pycha pójdą w kąt, przy wigilijnym stole.
Niech każde pozytywne uczucie towarzyszy nam w te świąteczne dni.
Odnajdźmy radość, jaką wynieśliśmy z dzieciństwa, gdy każdy gość przybywający do naszego domu był zapowiedzią mile spędzonego czasu.
Gdy widzisz zatroskane twarze rodziców, ich oszronione upływem czasu włosy, przemyśl proszę, czy dalsze kłótnie w rodzinie służą Tobie, a zwłaszcza im.
Czasem warto jako pierwszy(a) wyciągnąć rękę na zgodę, choćby dla własnej satysfakcji i spokoju sumienia.
Jeśli ktoś nie odwzajemni takiego gestu pojednania, mamy chociaż argumenty, by siebie nie winić za zaistniałą sytuację.


Życzę wszystkim spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, by każdy mógł spędzić tych kilka dni w gronie najbliższych sercu ludzi.
Wszystkim samotnym, szukającym dopiero (lub ciągle) bratniej duszy, spragnionym bliskości oddanej osoby, życzę wytrwałości w poszukiwaniach i anielskiej cierpliwości.
Zapewniam, że to głównie od nas zależy, czy chcemy (i będziemy) szczęśliwi, dlatego najważniejsze,  by nie tracić pogody ducha i nadziei.

Wesołych Świąt !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz